Hi – Signals (Biuletyn WKK PZK, Nr 4, kwiecień 1967)

W obecnej dobie fale eteru wykorzystywane są nie tylko przez nas, ale również i przez wiele innych służb: radiofonię, agencje prasowe, komunikację, a także przez naukowców. Wielu jest amatorów krótkofalowców wśród naukowców. Wielu też jest amatorów naukowców wśród krótkofalowców. Oni też często prowadzą prace odkrywcze, nowatorskie i czasami otwierają nowe perspektywy w dziedzinie budowy sprzętu do radiowej łączności.

Zdarzyło się też pewnego razu, że jeden z takich amatorów-naukowców Mr. Silirpa odkrył nowe, nieznane zjawisko zachodzące w pewnych warunkach w jonosferze. Zauważył on mianowicie, że raporty dotyczące siły sygnału jakie otrzymywał od swoich korespondentów były uzależnione od mocy jaką doprowadzał do stopnia końcowego i że w zakresie dużych mocy – powyżej 100 W poziom sygnału wyrażony w jednostkach S wzrastał proporcjonalnie do kwadratu mocy wyjściowej nadajnika. Był to zresztą fakt powszechnie znany. To, co zainteresowało Mr. Silirpa było związane z mocami mniejszymi od 100 W. Mr. Silirpa zauważył bowiem, że przy obniżaniu poziomu mocy wyjściowej Tx’a korespondenci z reguły nie zgłaszali osłabienia sygnału. Ba, przy obniżeniu mocy nadajnika do poziomu 1 W niektórzy z korespondentów zauważyli nieznaczny wzrost siły sygnału! Jeśli nasi Old Timerzy sięgną pamięcią do lat początków krótkofalarstwa, to z pewnością przytoczą wiele własnych QSO nawiązywanych z różnymi DX-ami, jak np. ZL, VK, lub CE przy użyciu mocy tego właśnie rzędu i przy nieporównanie gorszym sprzęcie odbiorczym!

Mr. Silirpa eksperymentując i konsultując z naukowcami instytutów badawczych doszedł do wniosku, że przy małych poziomach mocy wyjściowej nadajnika jonosfera posiada właściwości amplifikacyjne, które umożliwiają wykorzystywanie mocy rzędu 1 mW i 1 W z jednakowym skutkiem. Przy zwiększaniu mocy nadajnika fala wypromieniowana nasyca jonosferę i wzrost siły sygnału jest niewspółmiernie mały do wzrostu mocy. Ekonomicznie rzecz biorąc zaczynamy dokładać do interesu.

A czyż nie lepiej dołożyć starań aby spopularyzować QRP, choćby dokładając z kieszonki dewiz na tranzystory?

Cheerio de SP5LP

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.